Ryuuk Ryuuk
1638
BLOG

Konfederacja warszawska (1573) i biskupia nietolerancja

Ryuuk Ryuuk Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 22

Na sejmie konwokacyjnym w Warszawie na żądanie protestantów komisja sejmowa opracowała 28 stycznia 1573 r. akt (tzw. konfederację warszawską), w którym zapewniono bezwarunkowy i wieczysty pokój między wszystkimi wyznaniami a ludziom wolnym zagwarantowano pełne równouprawnienie, niezależnie od wyznania w prawie publicznym i prywatnym.

Jak się twierdzi, był to na owe czasy dokument zdumiewający swoją tolerancją, prawdziwy powód do dumy dla Polski i Polaków. W 2003 roku UNESCO wpisało go na listę „Pamięć Świata”.

No, nie do końca:) Prawda jest jednak taka, że aż taki przełomowy i tolerancyjny to nie był. Co jednak ciekawe, to nawet w tej swojej bardzo skromnej tolerancyjności został z wściekłością zaatakowany przez polskie duchowieństwo.

Powodem dla którego powstał ten dokument, była niesławna Noc św. Bartłomieja, czyli rzeź hugenotów w Paryżu, później w całej Francji. Papież Grzegorz XIII na wieść o rzezi kazał wybić medal z napisem: Ugonotorum strages (rzeź Hugenotów) i zamówił freski, przedstawiające wymordowanie hugenotów, które wciąż „ozdabiają” Watykan. Nic dziwnego zatem, że nawet w Polsce obawiano się powtórek (a zdarzały się pojedyncze tumulty, podczas których nawet mordowano protestantów).

Jak dokument konfederacji warszawskiej został przyjęty przez polskie duchowieństwo? Niezwykle stanowczo odrzucili go biskupi. Jedynym, który wykazał się przyzwoitością był biskup krakowski Franciszek Krasiński. I miał on z tego tytułu duże problemy – został stanowczo upomniany przez kapitułę krakowską i wezwany, by się z tego wytłumaczyć. Jeszcze przed obradami nuncjusz papieski zebrał biskupów w katedrze św. Jana, gdzie odbierał od nich zapewnienia o solidarności, stąd postępowanie Krasińskiego wszystkich purpuratów bardzo zdenerwowało.

Kardynał Hozjusz dowodził, że Konfederacja Warszawska zabezpieczająca swobody wyznaniowe była „zbrodniczym spiskiem przeciwko Bogu", zaś obowiązkiem nowego króla będzie unieważnienie jej postanowień. Słał również listy do kardynała lotaryńskiego Gwizjusza, aby ten starał się odwieść obranego na króla Polski Henryka III Walezego od … zaprzysiężenia swobód religijnych:)

Kiedy mimo wszystko Henryk złożył przysięgę, Hozjusz otwarcie zalecał jej złamanie, stwierdzając, że „zobowiązań wobec heretyków można niedotrzymywać nawet bez potrzeby rozgrzeszenia" … uroczy facet, prawda?

Gdy Walezy zrezygnował z polskiej korony i wyjechał do Francji, i znowu nastało bezkrólewie, szybciutko biskupi i magnaci (pod naciskiem nuncjusza papieskiego Wincentego Laureo) ogłosili królem arcykatolickiego Maksymiliana II. Było to jawne pogwałcenie elekcji, a do tego wściekła szlachta za żadną cenę nie zamierzała przystać na znienawidzonego Habsburga na polskim tronie. Królem obwołano ... Annę Jagiellonkę, jako drugą kobietę-króla w polskiej historii (po Jadwidze Andegaweńskiej). Stefan Batory objął władztwo z racji tego, że ...ożenił się z królem, dosłownie:)

W 1577 roku Kościół na synodzie biskupów w Piotrkowie w 1577 r. (który można uznać za początek kontrreformacji w Polsce), rzucił na konfederację warszawską klątwę, a papież zatwierdził ją bullą z 23.03.1578 roku.

Sam Maksymilian II postanowił zająć tron Polski siłą. Zawarł układ z Moskwą, w którym zaplanowano w zasadzie rozbiór Polski – jak widać, plany rozbiorów pojawiały się już wcześniej a niebagatelną w tym rolę miało duchowieństwo. Habsburgom miała przypaść Polska, Moskwie - Litwa. Kościołowi nie przeszkadzało, że Litwa miała stać się łupem prawosławnej Moskwy, ponieważ nieustannie liczył na jej katolicyzację (podobnie było w przypadku Szwecji, i także Polska miała w tym mieć swoją rolę).

Moskwa, zgodnie z układem, uderzyła w roku 1578 na Polskę i zajęła Inflanty. Tragiczną sytuację Korony uratowała niespodziewana śmierć Maksymiliana. Wojna z Moskwą już jednak trwała i wyniszczała kraj. Tylko stanowcza akcja króla pokrzyżowała plany. Skompromitowany nuncjusz papieski musiał uciekać pod skrzydła Habsburgów. Niestety, ciężka sytuacja zmusiła Batorego do pozyskiwania sojuszników ustępstwami. Musiał uznać Hohenzollerna brandenburskiego jako kuratora księcia Prus Albrechta – krok milowy do udanych rozbiorów. Musiał również ustąpić wobec żądań papieża, zwłaszcza jeśli chodzi o wspieranie jezuitów.

Janusz Tazbir „Państwo bez stosów”

Janusz Tazbir „Świt i zmierzch polskiej reformacji”

Paweł Jasienica „Rzeczpospolita Obojga Narodów”

P.S.

Traktowanie konfederacji warszawskiej z 1573 jako jedynie aktu tolerancji jest ogromnym uproszczeniem. Tak naprawdę stało się to niejako przypadkiem, tak na doczepkę, gdyż w rzeczywistości zabezpieczano się (politycznie) w niepewnych czasach. Nie bez znaczenia jest też fakt, że owo równouprawnienie nie dotyczyło tzw. ludności zależnej …

„ ... jeśliby takowa swawola gdzie była pod pozorem religii tedy jako zawsze było i będzie wolno i teraz każdemu panu poddanego swego nieposłusznego podług rozumienia swego skrać w tak duchowych sprawach jak i świeckich.”

Jak dowodzi jeszcze Janusz Tazbir, duchowieństwo usilnie twierdziło, że i mieszczanie nie mieli prawa powoływać się na uchwałę … tak więc tolerancja tylko dla niektórych:)

Należy też dodać parę słów o wielkim (prawdopodobnie wkrótce świętym:) kardynale Hozjuszu – on to zorganizował nieudany zamach na Andrzeja Frycza Modrzewskiego oraz gorąco wychwalał morderców i złodziei urządzających tumulty religijne. Kardynał Hozjusz przyznawał też szczerze, że niewiedza wśród ludu jest pożyteczna …

Ryuuk
O mnie Ryuuk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura