Ryuuk Ryuuk
1769
BLOG

Claymore … duży i mały

Ryuuk Ryuuk Kultura Obserwuj notkę 14

Nazwa tego charakterystycznego miecza jest bardzo znana, wielu też widziało jak w filmie „Braveheart” claymorem wymachiwał Mel Gibson (choć na ten filmowy nie wybrano claymora:) To oczywiście historyczna bzdura, gdyż William Wallace został stracony w 1305 roku, zaś szkockie dwuręczne miecze pojawiły się dopiero w XV wieku, więc sławny Braveheart po prostu nie mógł tego miecza używać. Sama nazwa claymore też stwarza problemy, gdyż tak nazywa się zarówno wielkie dwuręczne miecze jak i późniejsze szkockie pałasze koszowe (jednoręczne oczywiście). Niektórzy sugerują, że te ostatnie powinno się nazwać claybeg (claidheamh beag - mały miecz) w odróżnieniu od właściwego claymore (claidheamh mor - wielki miecz), co nawet wydaje sie rozsądne.


Replika szkockiego dwuręcznego miecza. Jego długość wynosiła 140 cm i waga 2,5 kg., tak mniej więcej oczywiście.

Dwuręczny claymore został rozsławiony szczególnie w mandze, anime i grach RPG – w komiksie pod tytułem "Claymor" dzierżą go pół-dziewczyny pół-demony, na tyle silne, by władać tak ogromną i ciężką bronią:) Często uważa się go za największy, najstraszniejszy, itd. No cóż, nie był największy, a przy niektórych zweihanderach (sięgających 170 cm i więcej) wypadał nawet dość skromnie.

Tak naprawdę nie wiemy jak walczono dwuręcznym claymorem, jednak raczej nie używano go do odcinania końskich łbów (czy też podcinania im pęcin), jak to się nieraz próbuje przedstawiać. Był to miecz przeznaczony do bezpośredniej walki z podobnie uzbrojonym przeciwnikiem. Z pewnością metoda walki claymorem była zbliżona (w mniejszym lub większym stopniu) do sztuki walki długim mieczem. Oczywiście jego budowa (brak ricassa) wskazuje na to, że nie kładziono aż tak dużego nacisku (jak np. w zweihanderach) na techniki półmiecza, bardzo przydatne w walce z dobrze opancerzonymi wojownikami, ale one również mogły byc stosowane.

Według mnie równie ciekawy jest też ów mały miecz, jednoręczny claymore, czyli szkocki pałasz koszowy. Pod względem funkcjonalnym jest to braciszek pałaszy z kontynentu, broni w prostej linii wywodzącej się z miecza. Basket-hilted sword to broń, która stała się bardzo popularna i obecna w wielu armiach świata, zwłaszcza wśród ciężkiej kawalerii. Początkowo (już w XVI wieku) do głowni mieczowych po prostu dołączano kosze chroniące dłoń. Otrzymano w ten sposób solidną broń, nadającą się zarówno do rąbania jak i pchnięcia. Co najważniejsze, pałasz koszowy był dobry w gwałtownej i chaotycznej walce, w ścisku i zamieszaniu, do jakiego często dochodzi na polu bitwy.


Tu widać mniejszy claymor, szkocki pałasz koszowy, czyli mały miecz:)

Jak używano pałasza koszowego, i w ogóle tego typu mieczy? Skoro pokazuję szkocką broń, to warto wspomnieć też mistrza ze Szkocji. William Hope (autor The Scots Fencing Master, dzieła wydanego w 1687 roku), zaleca walkę na głowni, związanie jej w starciu, jako najlepszą i zarazem najbezpieczniejszą metodę. Hope nauczał też elementów walki wręcz, rozbrojeń, chwytów za broń (zarówno za kosz jak i ostrze).


Łatwo zrozumieć o co chodzi w tej metodzie. Nie jest ona odkrywczą, gdyż w dawnej szermierce długim mieczem jednoczesna obrona z atakiem jest niezwykle ważna. W pewnym sensie metoda Hope’a jest przeniesieniem z dawnych zasad długiego miecza do specyfiki „małego miecza”.


Tu widać coś podobnego – delikatne parowanie (w zasadzie odsunięcie głowni) z lekka pomocą drugiej ręki i niemal natychmiastowa (a przynajmniej taka powinna być!) odpowiedź.


Tu widać obronę przed uderzeniem (znowu pomoc drugiej ręki, przypominające dawne metody walki z messerem, tasakiem) i odpowiedź własnym uderzeniem. Osobiście uważam, że pokazujący tą technikę powinien lepiej pracować na nogach, przypadałoby się też zejście na bok.

Na podstawie nauk Hope’a można zauważyć przywiązanie do dawnych, bardzo skutecznych w realnej walce metod ze średniowiecznej szermierki. W starej szkole żadnych twardych zasłon, parowań, po prostu nie było. Atak łączono z obroną, rozumianą jako zbicie, odchylenie, czy sprowadzenie broni przeciwnika na inny tor. Miało to ogromne znaczenie zwłaszcza przy długim mieczu, gdzie szybkość i siła uderzeń była ogromna. Twardy blok był niezgodny z filozofią walki zakładającą zdobycie i utrzymanie inicjatywy, zaskoczenie przeciwnika i szybkie zwycięstwo. Nie mówiąc już o tym, że twardy blok przed długim mieczem, który uderza z ogromną szybkością i siłą, staje się mało skuteczny i dodatkowo ryzykowny dla samej głowni miecza.

Oczywiście wielu technik z broni dwuręcznej bardzo trudno zastosować w jednoręcznej, jednak całą filozofię walki już tak. Łączenie obrony z atakiem, przechodzenie do zwarcia i walki na głowni (dawnych zawinięć), użycie elementów walki wręcz, to cechy charakterystyczne dla szkockiej i zarazem dawnej europejskiej sztuki szermierczej. Można też z tego wywnioskować, że metody walki wielkim claymorem stały również na wysokim poziomie i były, mniej lub bardziej, podobne do szermierki kontynentalnej (długim mieczem i zweihanderem).

P.S.

Trzeba też zaznaczyć, że basket-hilted sword, czyli pałasz koszowy (jak mały claymore), to nie rapier. Także na załączonych filmikach, mimo „chudości” ostrza pokazywane są techniki walki mieczem koszowym. Rapier był bronią kolną i co bardzo ważne, musiał mieć możliwość przełożenia palca wskazującego przez rękojeść oraz długą i cienką głownię. Pałasze koszowe trzymano w sposób klasyczny (bez żadnych „udziwnień”) i w odróżnieniu od rapiera doskonale nadawały się do rąbania (zadawania uderzeń)

Czemu piszę "uderzenie" zamiast powszechnie stosowanego "cięcia"? Przy zakrzywionych ostrzach w naturalny sposób zadaje się cięcia, ostrze jest ciągnięte znacznie łatwiej. Natomiast przy prostych ostrzach możemy uderzać (rąbać), cięcia zaś polegają na przyłożeniu do ciała ostrza (lub jego wbiciu) i pociągnięciu do siebie (odchodząc) lub w kierunku przeciwnika, pchając.

I proszę nie zwracać większej uwagi na "nieruchawość" postaci na filmikach, czy na ich nadwagę ... tylko obejrzeć przedstawiane techniki:)

Ryuuk
O mnie Ryuuk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura