Ryuuk Ryuuk
1292
BLOG

Pius III – moralny papież, krótki pontyfikat

Ryuuk Ryuuk Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 10

Francesco Todeschini-Piccolomini, siostrzeniec i nepot Piusa II (nawet imię wziął na jego cześć), został papieżem Piusem III (1503), mimo iż miał jedynie święcenia diakonatu. Tiarę otrzymał jako kandydat neutralny (częste podczas konklawe), gdyż dwóch głównych rozgrywających, della Rovere i d’Amboise, nie potrafiło przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. W tym nie ma nic dziwnego, zaskakujące jest coś innego - papieżem został człowiek szczery, rozsądny i uczciwy!

Stało się tak dzięki porozumieniom Cezarego Borgii z Collonami i Francuzami. Cezare bardzo bał się (całkiem słusznie zresztą) della Rovere, i gotów był zaakceptować każdego poza nim. To nie są kpiny, ponieważ Piccolomini, mimo iż sam był nepotem, to nie zachowywał się w ten sposób – dał się poznać jako sprawny i pracowity urzędnik, a jego rozsądne postępowanie zakończyło kilka konfliktów (m.in. zaciekłą walkę mieszkańców Foligno i Spello). Zdecydowana większość historyków uważa, że Pius III naprawdę pragnął reformy (zwłaszcza moralnej) w łonie kościoła, gdyż życie całej masy hierarchów kościelnych było głównym celem krytyków wszelkiej maści.

Czy można się zatem dziwić, że jego pontyfikat był jednym z najkrótszych w historii, bo trwający zaledwie 26 dni? Tak niespodziewana śmierć papieża stała się z miejsca podejrzana i wówczas uznano, że papież został po prostu otruty (w końcu to był wtedy dość powszechny sposób prowadzenia polityki na papieskim dworze). Oczywiście nie ma na to dowodów, Pius III miał już swoje lata i nie cieszył się zbyt dobrym zdrowiem, ale obecnie podawany powód jego śmierci, czyli przemęczenie ceremonią koronacyjną, jest trochę niepoważny …

Rzecz jasna głównym podejrzanym o ewentualne otrucie Piusa III powinien być Guliano della Rovere, któremu na konklawe sprzątnięto tiarę sprzed nosa. Ten skrajnie brutalny kardynał o manierach prymitywnego żołdaka (noszący przydomek „Il terrible”, czyli Groźny), miał już wtedy wiele na sumieniu, a za stanowisko papieża oddałby duszę diabłu. Nagła śmierć Piusa III zapewniła mu swobodę działania na następnym konklawe, zapewne też wstrząsnęła kolegium kardynalskim na tyle, że symonia jaką tam uprawiano, nie była aż tak kłująca w oczy (choć do niej też doszło).

http://pl.wikipedia.org/wiki/Konklawe_1503_(Pius_III)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pius_III

Ryuuk
O mnie Ryuuk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura