Ryuuk Ryuuk
1563
BLOG

Biskup-germanizator, czyli krwawy wilk z pastorałem

Ryuuk Ryuuk Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 11

Jednym z gorszych wrogów, z jakimi musiał walczyć Władysław Łokietek nim wreszcie zasiadł na polskim tronie, był biskup krakowski Jan Muskata. Ten duchowny jak żywo przypominał papieży – zepsuty do szpiku kości i absurdalnie chciwy, nawet swe stanowisko zapewnił sobie drogą symonii. Jawny zdrajca, zwany biskupem-germanizatorem, wysługiwał się królowi Wacławowi II, władcy Czech.

 „Drapieżny wilku! Wyciągnąłeś miecz z pochwy i skrwawiłeś go. Miecz pomsty przebije duszę twoją”. – taki napis miał pono zobaczyć na jednej tarczy w swoim widzeniu pewien świątobliwy franciszkanin. Obok był druga tarcza, na której inny napis głosił: "oto Jan, biskup krakowski”. Jak widać jeszcze za swych czasów jego osoba wywoływała ogromną wrogość.

W zbożnych działaniach Muskata jednak miał nie tylko wrogów, ale też wysoko postawionych przyjaciół, oprócz zaufania czeskiego króla mógł liczyć na zrozumienie samego papieża (do czasu). Już w 1284 roku Marcin IV mianował go kolektorem świętopietrza w Polsce i na Pomorzu, co zapewniło biskupowi ogromne dochody.

Biskup nie tylko demonstracyjnie nie uznał koronacji Przemysła II, ale nawet na czele najemników walczył z Łokietkiem, co skończyło się wypędzeniem księcia w 1300 roku. Muskata nie bardzo przejmował się celibatem, sławny był jego związek z niejaka Gerussą, córką wójta sądeckiego. Odpowiada on też za wiele morderstw, dokonanych na przedstawicielach antyczeskiej opozycji. Podczas wojny domowej w Małopolsce jego oddziały najeżdżały i grabiły miasta, wsie, nawet kościoły.

Biskup był niebezpiecznym wrogiem dla procesu zjednoczenia Polski, jednak Władysław Łokietek nie zamierzał powtarzać losu Bolesława Śmiałego. Jak pamiętamy król Bolesław skazał za zdradę biskupa Stanisława ze Szczepanowic na obcięcie członków, co w ostateczności skończyło się śmiercią dla biskupa-zdrajcy, ale dla króla niestety utratą władzy i wygnaniem.

Łokietek był władcą bezwzględnym ale też inteligentnym – by poskromić biskupa-zdrajcę skorzystał z pomocy arcybiskupa Jana Świnki. Gnieźnieński duchowny (znany z nienawiści do Niemców), gdy okazało się że Wacław II wcale nie zamierza tworzyć z Polską i Węgrami frontu antyniemieckiego (a nawet wprost przeciwnie), zmienił strony i udzielił pomocy Łokietkowi.

Świnka dwukrotnie wytoczył proces kanoniczny Muskacie. Oskarżono go o symonię, rozpustę, mężobójstwo. Pierwszy proces, dzięki wstawiennictwu czeskiego króla, skończył się uniewinnieniem, jednak w drugim ogłoszono wyrok skazujący (pozbawiono Muskatę urzędu).

Jeszcze podczas procesu wojska Łokietka, rzekomo nie inspirowane przez księcia, najechały dobra biskupie. Co prawda Łokietek przeprosił Muskatę, ale obiecanego odszkodowania nie zapłacił. Po ogłoszeniu wyroku książę zaprosił biskupa do Krakowa, gdzie kazał go pojmać i wtrącić do lochu. Biskup wrocławski Henryk z Wierzbna złożył skargę do papieża, który wezwał księcia na sąd papieski do Bratysławy. Łokietek nie zamierzał się tam udać, jednak Muskatę wypuścił.

Sąd papieski pod przewodnictwem legata papieskiego w 1310 roku zrehabilitował biskupa a Łokietka ekskomunikował. Mały książę klątwą się chyba nie przejął (to była już jego druga).

Korzystając ze zmiany polityki papieskiej wobec Przemyślidów, Łokietek wysłał do Rzymu biskupa wrocławskiego Gerwarda, celem przekupienia papieża i uzyskania korony. Gerward uzyskał coś ciekawego – papież nie mianował go królem, ale też nie odmówił Łokietkowi prawa do ubiegania się o tytuł króla. Cyniczny władca bez skrupułów kazał się koronować:)

Gdy w 1320 roku Łokietek koronował się na władcę Polski, Muskata nie miał wyjścia i wziął udział w ceremonii. Zmarł, być może ze zgryzoty, dwa tygodnie później.

Tomasz Pietras - "Krwawy wilk z pastorałem". Biskup krakowski Jan zwany Muskatą:

http://warsztathistoryka.uni.lodz.pl/sredniowiecze/muskata.pdf

 W tym tekście autor stara się jak może trochę usprawiedliwić Muskatę, jednak jest to niezwykle trudne zadanie i dla uważnego czytelnika ten tekst może być bardzo … ciekawy:)

P.S.

Ostatecznie biskup Muskata powinien się cieszyć, że przeżył tak długo (mimo procesów, uwięzienia i wygnania), bowiem za Władysławem Łokietkiem chadzała śmierć - gdyby nie niespodziewane zgony Leszka Czarnego, Henryka IV Probusa, Kazimierza II Łęczyckiego, Przemysła II Wielkopolskiego, Wacława II i Wacława III, wreszcie Henryka III Głogowczyka, Łokietek pozostałby do końca życia książątkiem i nigdy nie zostałby królem …

Ryuuk
O mnie Ryuuk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura