Ryuuk Ryuuk
1662
BLOG

„Ofiary ludzkie” u pogańskich Połabian

Ryuuk Ryuuk Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

Rozpowszechniony jest pogląd (pochodzący od historiografów niemieckich, co jednak gładko zaakceptowało wielu polskich historyków), że na terenie pogańskiego Połabia w pogańskich chramach składano ofiary z ludzi, głównie z chrześcijan, ale też i pogan. Kapłani z Arkony mieli rzekomo nawet twierdzić, że „ich bóg zasmakował we krwi chrześcijan”. Drugim takim krwawym miejscem była rzekomo świątynia w Radgoszczy. Tak pisał Thietmar, Adam z Bremy i Helmold w swojej „Kronice Słowian”.

Jest to oczywiście bzdura. Niemieckie duchowieństwo starało się dowieść bezsilności pogańskich bogów niszcząc ich chramy i świątynie, pogańscy kapłani odpowiadali tym samym, bezsilność Chrystusa udowadniając m.in. niszczeniem krucyfiksów. Za te „obrazy uczuć religijnych” obie strony karały niszczycieli śmiercią, czasami wyjątkowo bolesną, jednak nie ulega żadnym wątpliwościom, że to właśnie chrześcijanie rozpoczęli te „składanie ofiar”.

Innym rozpowszechnionym poglądem jest ten, że Połabie przegrało (ziemie zostały zaanektowane) ponieważ mieszkańcy nie chcieli przyjąć chrześcijaństwa. Tymczasem było zupełnie inaczej – przegrali, ponieważ przyjmowali chrześcijaństwo, które doprowadziło ich kraj do wyniszczenia (to był czynnik ważniejszy od sławnej krucjaty połabskiej). Chrystianizacja na Połabiu straszliwie dewastowła kraj gospodarczo i deprawowała moralnie, to właśnie z tego powodu pogańska religia spokojnych rolników przeszła na wojownicze tory. Jednak, biorąc pod uwagę stan w jakim te tereny się znajdowały, Połabie było już zbyt osłabione by przetrwać.

Akcja chrystianizacyjna na Połabiu zawsze trwała i chociaż od czasu do czasu była zwalczana brutalnymi reakcjami pogańskimi, to jednak powodem tych reakcji nie były względy czysto religijne (teologiczne:), lecz głównie jej ekonomiczny charakter – skrajny wyzysk, dziesięcina, zaprowadzane niewolnictwo i wydziedziczanie mieszkańców.

Za rządów jednego z najwybitniejszego władcy Obodrzyców, pogańskiego Kruta (1075-1105) nie tylko nastąpił prawdziwy rozkwit tego państwa, tak pod względem gospodarczym jak i militarnym (Krut podbił nawet Nordalbingię, czyli północną Saksonię), ale też bez przeszkód rozwijało się chrześcijaństwo. A trzeba przyznać, że poprzednikiem Kruta był Gotszalk (1043-1066), gorliwy chrześcijanin, w zasadzie pół-Sas, wychowaniek klasztoru, który swoją władzę opierał na duchowieństwu i Sasach. W wyniku jego działalności, a raczej działalności kościoła (wyjatkowo chojnie obdarowywanego przez władcę), doszło do reakcji pogańskiej w 1066 roku (podobnej do tej w 986), przez co wiele kościołów zostało zniszczonych a spora część duchowieństwa zabita lub wygnana.

Krut był jednak tolerancyjnym poganiniem i pozwalał na akcję chrystianizacyjną (lecz jej nie promował), gdyż mimo tych wydarzeń część społeczeństwa wyznawała chrześcijaństwo. Jednak Krut został zamordowany przez Henryka Gotszalkowica (1105-1127), chrześcijanina i syna Gotszalka, którego rządy okazały się dla Połabia prawdziwym koszmarem. Po trzydziestoletnim okresie świetności za rządów Kruta, nastąpiły dwudziestoletnie rządy chrześcijanina Henryka, złodzieja, dobrowolnego wasala Sasów, handlarza niewolników (zamieniał w nich mieszkańców Połabia, jak za rządów innego chrześcijańskiego władcy Obodrzyców, Billuga). Henryk zdobył władzę mordując Kruta, w czym największą rolę odegrała żona Kruta, Sławiena, potajemnie praktykująca chrześcijaństwo.

Tak naprawdę Henryk mógłby, przynajmniej miał dużą szansę, stworzyć naprawdę silne państwo, tymczasem doprowadził do zapaści gospodarczej i wyludnienia (duża rolę odegrało tu zasilanie Obodrzycami wojsk niemieckich lub duńskich). Henryka zbytnio nie interesowała akcja chrystianizacyjna, opłacał się co prawda chojnie duchowieństwu, jednak dopiero u schyłku jego panowania nabrała ona rozpędu.

Po śmierci Henryka (został zamordowany), dwaj jego synowie, Kanut i Świętopełk, przez pewien czas byli pogrążeni w wojnie domowej, aż także zostali zamordowani, podobnie syn Świętopełka o ciekawym imieniu, Świnka. Jednak te wszystkie morderstwa nie obciążają Słowian, mimo iż istniała opozycja przeciwko władzy Henryka, ponieważ wszyscy oni otaczali się wojskami saskimi. Tak naprawdę najbardziej podejrzanym jest niemiecki król Lotar, któremu dalsze zaprowadzanie chaosu wśród Obodrzyców było bardzo na rękę.

Po tych wszystkich wydarzeniach kraj znajdował się w tak opłakanym stanie, że książę Szlezwiku Kanut Leward po prostu kupił koronę (został nazwany Rex Obodritorium) od Lotara, zostając jego marionetką w 1128 roku. Nie jest prawdą, że sam Henryk wyznaczył Kanuta na władcę z pominięciem własnych synów (idiotyczny pomysł). Ale tu wmiesza się duński następca tronu, Magnus, który kazał zamordować Kanuta duńskiego, bojąc się wzrostu jego pozycji. Ciekawe jest to, że Kanut Leward zostanie uznany męczennikiem za sprawiedliwość i świętym:)

Po tych wszystkich wydarzeniach Obodrzyce, znajdujący się wtedy w fatalnej sytuacji i pozostawieni sami sobie, zwołali po raz pierwszy od dawna wiec (w 1131), na którym wybrali dwóch władców (obu pogańskich). Jednym z nich był Przebysław, drugim zaś sławny Niklot, który dokona wkrótce niezwykłej rzeczy (biorąc pod uwagę sytuację, w jakiej znajdował się jego kraj) – pokona krucjatę, wiekszą od jakiejkolwiek wyprawy krzyżowej do Ziemi Świętej.

Polecam „Dzieje polityczne Obodrzyców” Adama Turasiewicza. Autor bardzo przekonująco obala wszystkie te absurdalne opinie o władcach Obodrzyców, tak napiętnowane Helmoldem, które wciąż pokutują wśród wielu opracowań.

Ryuuk
O mnie Ryuuk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura