Ryuuk Ryuuk
1497
BLOG

Paweł V, czyli indeksem w Kopernika

Ryuuk Ryuuk Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 53

W 1616 roku dekret papieskiej Kongregacji Indeksu potępił wspaniałe dzieło Mikołaja Kopernika „De revolutionius orbium coelestium”, i za sprawą papieża Pawła V wszczęto też proces przeciwko Galileuszowi, propagatorowi dzieł Kopernika. Jest to doskonały przykład żenującego intelektualnego poziomu, jaki prezentowali ci, których nazywano głową kościoła. Warto bowiem nadmienić, że ten papież Paweł V, który nazywał pracę Kopernika i Galileusza heretyckimi a nawet nienaukowymi (!), sam nieustannie radził się astrologów …

Mikołaj Kopernik wg Stanisława Szukalskiego ... Paweł V byłby pewnie zachwycony:)

Camillo Borghese (przyszły papież i pogromca dzieł Kopernika) został wybrany podczas bardzo burzliwego konklawe, które wedle ówczesnych groziło nawet schizmą. Jego wybór był dużą niespodzianką, bo mimo iż jako kardynał miał już spore doświadczenie, to absolutnie nie był wybitnym dyplomatą … łagodnie mówiąc:)

Jako papież Paweł V (1605-1621) za główny cel swego pontyfikatu postawił wzmocnienie autorytetu papieskiego. Okazja nadążyła się dość szybko – Republika Wenecka nie zamierzała pełnić usłużnej roli wobec duchowieństwa. Obkładała kościół podatkami, zakazywała przekazywania mu majątków, nawet odmówiła wydania dwóch duchownych oskarżonych o liczne przestępstwa. Papież zawrzał gniewem i wyklął władze republiki. Mimo iż cały kraj został obłożony interdyktem, weneckie duchowieństwo stanęło po stronie władz świeckich … oczywiście za wyjątkiem jezuitów, którzy (tradycyjnie) zostali wygnani.

Paweł V planował interwencję zbrojną rękami Hiszpanii, w sprawę zaangażowała się też Francja, co groziło wojną. Na szczęście ministrowie obu krajów zażegnali groźbę, interdykt został zniesiony i autorytet papieża na arenie międzynarodowej znacznie ucierpiał. Wściekły papież swój gniew przelał na próby zamordowania swego najważniejszego weneckiego wroga, ojca Paolo Sarpiego, członka zakonu serwitów. Ten wybitny naukowiec (odkrył oscylację źrenicy) i teolog, wielokrotnie krytykował papiestwo, zwłaszcza niesławny Indeks Ksiąg Zakazanych. Pierwszy zamach został szybko rozpracowany przez policję i zamachowcy schwytani. Kilka dni później ojciec Sarpi został zaskoczony przez pięciu mężczyzn (wśród których był duchowny) i otrzymał piętnaście pchnięć sztyletem, jednak zdołał przeżyć. Zamachowcy ukryli się w nuncjaturze, później azyl znaleźli na terytorium papieskim. Papież, jakkolwiek nieco rozczarowany tym że Sarpi przeżył, zamachowców wynagrodził kilkuletnimi rentami.

To Paweł V odpowiadał w dużej mierze za rozpętanie dymitriad i wojen polsko-rosyjskich. Sprawą Samozwańca zajmował się jeszcze jako inkwizytor, półtora roku przed swym wyborem na papieża. Też za jego sprawą jezuici, nuncjusz papieski i prymas odegrali w całej sprawie tak aktywną rolę i wojny polsko-rosyjskie naznaczono fanatyzmem krucjatowym. Nawet beatyfikacja Ignacego Loyoli, założyciela zakonu jezuitów, została przyśpieszona w Rzymie (nalegał na to polski król) i dokonała się kilka dni przed wyprawą w 1610 roku na Smoleńsk.

Niezręczne interwencje Pawła V w Anglii doprowadziły jedynie do pogorszenia się sytuacji katolików w tym kraju. Chodziło o kwestię przysięgi, jakiej składanie Parlament nałożył na katolików. Przysięga ta negowała papieskie prawo odwoływania świeckich władców. Po niesławnym spisku prochowym, w który zamieszani byli katolicy (w którym miał zginąć król i wszyscy członkowie Parlamentu), kwestia wierności katolików była szczególnie drażliwa.

Paweł V dał się też poznać jako nepotysta. Jego siostrzeniec, Scipione Cafarelli-Borghese, był sybarytą rozmiłowanym w przepychu, powszechnie wiedziano też o jego homoseksualizmie, co jednak nie przeszkodziło mu zostać jednym z najbardziej wpływowych i najbogatszych książąt kościoła. Kardynał Cafarelli-Borghese znany był też znany jako mecenas i kolekcjoner dzieł sztuki. Jednak jego metody ich gromadzenia są dość kontrowersyjne – duża ich część zdobył drogą bandyckich napadów, nawet na kościoły.

Mariusz Agnosiewicz „Kryminalne dzieje papiestwa”.

Peter da Rosa „Namiestnicy Chrystusa”

P.S.

Warto zwrócić uwagę na to, że jakakolwiek fachowa dyskusja na temat pracy Kopernika była z góry wykluczona. Po pierwsze Kopernik zaprzeczał tekstom Biblii, z której można było cytować fragmenty o ruchu Słońca i nieruchomości Ziemi. Było to w zasadzie podważanie Pisma Świętego, zarazem wszelkich decyzji hierarchów kościelnych, budujących w oparciu o nie wiedzę o świecie. Po drugie nikt z zakapturzonych inkwizytorów, doliczając do tego pobożnego i mało inteligentnego papieża, nie był stanie nawet zrozumieć tej pracy …

Marcin Luter również potępił dzieło Kopernika, i także opierał się na Biblii …

Ryuuk
O mnie Ryuuk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura